Sama kiedyś byłam w tym miejscu. Chciałam samodzielnie nauczyć się naturalnego planowania rodziny (NPR). Szukałam książki, dzięki której nauczę się metody objawowo-termicznej.
Na czym polega metoda Rötzera?
Wtedy jeszcze nie miałam pojęcia, że tych metod objawowo-termicznych jest kilka. 😜 Bo tak, naturalne planowanie rodziny niejedno ma imię – ale o tym pisałam we wpisie o nauce NPR.
Metoda Rötzera jest jedną z najpopularniejszych metod NPR w Polsce. A to sprawia, że stosunkowo łatwo znaleźć nauczyciela NPR lub sięgnąć po merytoryczną książkę. Jak wybrać książkę do metody Rötzera dla siebie? Już odpowiadam!
„Sztuka planowania rodziny” Josef Rötzer
Nie bez powodu jest to najbardziej znana publikacja do nauki NPR. A to dlatego, że jej autorem jest sam twórca metody Rötzera – Josef Rötzer.
Zalety książki „Sztuka planowania rodziny”:
- zawiera dużo szczegółowych informacji o wielu aspektach metody Rötzera i stosowaniu naturalnego planowania rodziny,
- wiedza z pierwszej ręki (wprost od twórcy metody objawowo-termicznej),
- dużo przykładów i kart cykli,
- kompendium wiedzy – nawet dla nauczycieli (z każdym czytaniem odkrywam kolejne szczegóły 🤓),
- warto do niej wracać, żeby uzupełniać swoją wiedzę,
- łatwo dostępna (przez internet i nie tylko), a do tego dość tania,
- myślę, że najlepiej sprawdzi się u osób średnio-zaawansowanych i zaawansowanych.
Nie do końca podoba mi się w książce prof. Rötzera:
- forma ułożenia zagadnień – na początku można mocno się pogubić,
- raczej nie na sam początek przygody z NPR, wtedy może okazać się za trudna – znam osoby, które nauczyły się z tej książki metody (z drobnymi błędami), ale zdecydowanie da się to osiągnąć łatwiej, 😉
- niektóre treści o naturalnym planowaniu rodziny są dość przestarzałe – brakuje informacji o pomiarze termometrem elektronicznym (który bywa najwygodniejszą opcją), a co z tym idzie o zaokrąglaniu temperatur (co – szczerze mówiąc – jest jednym z najczęstszych błędów wśród samouków); niby drobiazg, ale może mieć duży wpływ na poprawność interpretacji,
- „staromodne” podejście autora do niektórych kwestii: zachęcanie do pomiaru temperatury w odbycie (nie, to nie jest obowiązkowe 😉), zniechęcanie do noszenia spodni,
- mimo bycia kompendium tylko kilka (dosłownie 7!) stron o okresie poporodowym.
„Naturalne planowanie rodziny” Elżbieta Wójcik
Ta książka do naturalnego planowania rodziny przypomina bardziej niewielką broszurę. Występuje w kilku wydaniach – najpopularniejsza jest wersja z zielonym listkiem. Nie ma to wielkiego znaczenia, bo w środku jest mniej więcej to samo (różnice są w obrazkach i układzie graficznym).
Zalety książki „Naturalne planowanie rodziny”:
- najważniejsze zasady metody Rötzera w dużym skrócie,
- praktycznie ułożona wiedza – w logicznej kolejności,
- idealna, żeby szybko coś sprawdzić lub coś sobie przypomnieć – warto mieć ją pod ręką,
- przydatne zestawienia i grafiki, dzięki którym łatwiej zrozumieć niektóre aspekty naturalnego planowania rodziny.
Do wad książki „Naturalne planowanie rodziny” zaliczyłabym:
- suche wskazówki bez odniesienia do życia czytelników,
- dość słabą dostępność – bez problemu można ją kupić tylko przez sklep INER (stowarzyszenia do metody Rötzera), czasami widziałam ją w katolickich księgarniach,
- skrótowa wiedza, co sprawia że brakuje poszerzenia informacji (ale ta kompaktowość jest jednocześnie zaletą),
- sprawdzi się na początku nauki jako podręczne wsparcie, niekoniecznie jako punkt wyjścia,
- raczej dla początkujących i średnio-zaawansowanych, zaawansowani użytkownicy metody Rötzera raczej już wszystko umieją.
„Ja i mój cykl” Josef Rötzer
Kolejna (i w zasadzie ostatnia) książka do naturalnego planowania rodziny samego autora metody – Josefa Rötzera.
W książce „Ja i mój cykl” prof. Rötzera na plus:
- wiedza z pierwszej ręki – od samego twórcy metody,
- bardziej zaawansowane informacje i niuanse,
- trudniejsze przykłady: zaburzeń hormonalnych, z okresu poporodowego, dla okresu premenopauzy,
- wskazówki dotyczące obserwacji i nieregularnych cykli,
- idealna dla szukających pogłębionej wiedzy (raczej dla zaawansowanych użytkowników).
Ta książka do nauki NPR metodą Rötzera:
- nie nadaje się na początek nauki,
- podrzuca zalecenia dietetyczno-suplementacyjne, które wdrożone na własną rękę mogą dać różne efekty,
- jest trudno dostępna (do dostania np. na stronie stowarzyszenia do metody Rötzera),
- mam poczucie, że kwestie okresu poporodowego poruszone w mało wyczerpujący sposób.
„NPR w 28 dni według metody prof. Rötzera”
Kurs online do metody Rötzera w formie wygodnego e-booka – z potrzebną wiedzą, ułożoną w logiczną całość.
Zalety e-booka „NPR w 28 dni według metody prof. Rötzera”:
- idealny na początek, zwłaszcza jeśli chcesz nauczyć się szybko i skutecznie metody Rötzera,
- w e-booku „NPR w 28 dni według metody prof. Rötzera” cała ścieżka opisana krok po kroku: od wyboru termometru, przez prawidłowe prowadzenie obserwacji, po wyznaczanie okresów płodności i niepłodności na przykładach i we własnym cyklu,
- współczesna wiedza z odniesieniami do realiów życia współczesnych użytkowników (bez zachęcania do rezygnacji ze spodni 😜),
- praktyczne wskazówki, dzięki którym unikniesz wielu błędów i poradzisz sobie w trudnych sytuacjach (które rzadko są opisywane w podręcznikach),
- sprawdzi się też do uzupełnienia wiedzy – zwłaszcza jeśli opierasz się tylko na wiedzy z poradni przed ślubem lub jesteś samoukiem,
- sama wiedza bez ideologicznych wstawek,
- wiedza rozbita na małe kroki, dzięki czemu łatwiej zabrać się za naukę i nie odkładać ją na wieczne później – wystarczy kilka minut dziennie i telefon pod ręką.
E-book „NPR w 28 dni według metody prof. Rötzera” może nie być dla Ciebie, jeśli:
- prowadzisz z powodzeniem własne obserwacje i bez problemu je interpretujesz,
- chcesz stosować NPR w okresie poporodowym (w e-booku jest tylko wstęp i wskazówki, jak się wcześniej przygotować na ten czas),
- nie lubisz korzystać z formy e-booka.
Więcej informacji o e-booku: NPR w 28 dni według metody prof. Rötzera.
A co jeśli książka do nauki NPR to za mało?
Kiedyś byłam pewna, że z powodzeniem da się nauczyć naturalnego planowania rodziny z książki. Sama przeszłam taką drogę. I z perspektywy czasu… nie polecam. 😜 A przynajmniej nie jako jedyny sposób.
Da się to osiągnąć, ale ta droga jest zdecydowanie dłuższa, trudniejsza i podatna na błędy. Z perspektywy czasu i własnego doświadczenia jako nauczyciel NPR (metody Rötzera i metody angielskiej) zachęcam, by chociaż raz zrewidować samodzielnie przyswojoną wiedzę. Często na początku nauki pojawiają się błędy (sama je popełniałam!), ale większość da się naprawdę łatwo odkręcić. Nie trzeba męczyć się samodzielnie.
Jeśli masz ochotę rozwiać swoje wątpliwości, a może w ogóle dopiero zacząć przygodę z naturalnym planowaniem rodziny czy wybrać metodę NPR odpowiednią dla siebie, zapraszam na konsultacje NPR online z nauczycielem (czyli np. ze mną 😉).