Jak wyjść z domu?

Jednym z większych wyzwań dla młodych małżonków jest opuszczenie domu rodzinnego i rozpoczęcie życia we dwoje. Doskonale to rozumiem – sama rok temu przeszłam tę drogę. Z jednej strony nie mogłam się już doczekać wspólnej codzienności z ukochanym mężczyzną, jednocześnie zastanawiając się, jak to będzie wyjść z domu. Jeśli Ty również masz wątpliwości związane z tą jakże znaczącą zmianą w Twoim życiu, ten wpis jest dla Ciebie. 🙂

Etap przygotowań do ślubu jest mocno stresujący z wielu powodów – napięta atmosfera związana z organizacją tego wielkiego dnia, pojawiające się konflikty, wątpliwości i poczucie chaosu. Dlatego też normalnym jest to, że wyjście z domu bywa przeżyciem. Jak ze wszystkim – dla jednych większym, dla innych czymś naturalnym, niewymagającym specjalnych zabiegów. W końcu każdy z nas jest różny. Warto mieć to na uwadze, kiedy Twoja druga połówka wykazuje pewne niezrozumienie odnośnie odczuwanym przez Ciebie emocji. 🙂

Jakby nie patrzeć, wyfrunięcie z rodzinnego gniazda, by założyć swoje własne jest dużą zmianą, rozpoczynającą nowy etap w życiu. Zwłaszcza, jeśli do tej pory nie było okazji, by stać się bardziej samodzielnym osobnikiem. Z pewnością łatwiej jest tym, którzy już zasmakowali dorosłego życia na własny rachunek. Jednak nie oznacza to, że pozostali są spisani na straty. 😉 Przygotowałam dla Ciebie kilka konkretnych wskazówek.

narzeczona u progu małżeńskiego życia

Nieprzyjemne emocje pojawiające się w związku z myślą o wyjściu z domu, to nic złego. Jest to przecież świadectwem na to, że kochasz swoich rodziców i dobrze Ci z nimi (przynajmniej zazwyczaj ;)). Pozwól sobie na chwile „żałoby” za utraconym dzieciństwem, jednak nie pogrążaj się w rozpaczy. Skup się na zyskach nowej sytuacji, W końcu właśnie spełniasz swoje marzenia o życiu z drugą połówką! 🙂

Od dnia ślubu to Twój mąż/Twoja żona staje się dla Ciebie nową rodziną i najważniejszą osobą w życiu. Niech to dostrzeże w Twoich działaniach. Fakt ten jest doskonałą okazją do tego, by przemyśleć swoje dotychczasowe relacje z rodzicami. Jakie mam z nimi relacje? Jak wpływają na mnie ich opinie? Czyje zdanie liczy się dla mnie najbardziej? Czy potrafię sprzeciwić się ich naciskom?

W jaki sposób wyjść z domu i przeżyć to jak najmniej boleśnie? Przede wszystkim pomyśl o tym wcześniej, zanim złożysz przysięgę na całe życie. Jak mocno jestem związana/związany z domem rodzinnym? Jak reaguję na rozłąkę (np. wyjeżdżając na studia)? Po drugie, warto porozmawiać o swoich obawach z ukochaną osobą. To w końcu ona będzie Ci towarzyszyć, kiedy się ziszczą. 😉 Poza tym to doskonała okazja do otwarcia swojego serca i ciekawych dyskusji. To wszystko sprawi, że łatwiej będzie Ci się przygotować na ten wielki krok w nieznane.

Czas na pytanie, które w moim odczuciu jest kluczowe – czego tak naprawdę będzie mi brakować? W zależności od Twojej odpowiedzi jesteś w stanie zawczasu opracować środki zaradcze. Przykładowo, najbardziej będzie mi brakować:

  • domu, w którym mieszkam większość swojego życia → uczyń swój nowy dom jak najbardziej przytulnym i „Twoim”, by poczuć się w nim lepiej,
  • rodziców → dzwoń, pisz, odwiedzaj, a przede wszystkim skup się na relacji z mężem/żoną – to Twoja najważniejsza więź,
  • mojej miejscowości, okolicy (gdy wyprowadzasz się poza jej obszar) → spróbuj znaleźć w nowym miejscu zamieszkania miejsca, które zrekompensują Ci oddalenie od rodzinnych stron,
  • znajomych → dzwoń, pisz, odwiedzaj, podtrzymuj kontakt, jednocześnie otwierając się na nowe przyjaźnie,
  • dzieciństwa, opieki → skup się na plusach dorosłego życia,
  • domowych smakołyków → ugotuj samodzielnie, kup w sklepie lub przywieź w słoiku od rodziców. 😉

Co najważniejsze, we wszystkich tych rozwiązaniach – skonsultuj się z Twoją drugą połówką! Być może ona nie będzie zainteresowana tak częstymi odwiedzinami swoich teściów. 😉

Wychodzenie z domu to proces – może być powolny i przebiegać stopniowo, jak również może być nagłym wyrwaniem korzeni. Tak naprawdę zależy to od Ciebie, Twojego charakteru, relacji z rodzicami, Twojej sytuacji i podejścia Twojego ukochanego/ukochanej. Mam dla Ciebie pomoc na tej drodze – karty pracy do pobrania. A jeśli masz ochotę na więcej przemyśleń związanych z tematem, zajrzyj do filmiku „Wyprowadź się z domu” na kanale małżeństwa Aszyki.

małżeńskie dłonie z obrączkami